Danie jednogarnkowe z sarniną, kaszą gryczaną, kurkami, marchewką i cukinią


 

Dziczyzna od wieków należy do najbardziej cenionych mięs pod względem wartości kulinarnych i odżywczych. W staropolskiej kuchni zajmowała ważne miejsce. Niestety w obecnych czasach straciła na popularności. Częściej sięgamy po mięso zwierząt hodowlanych - wieprzowinę lub drób. Warto jednak wrócić do tradycji i odkryć na nowo naturalne walory smakowe dziczyzny.
Istotne jest to, że dziczyzna jest zdrowsza w porównaniu do mięsa pochodzącego ze zwierząt hodowlanych. Zwierzęta żyjące dziko prowadzą spokojny, naturalny tryb życia, bez stresu jak w przypadku hodowli masowej (całe życie w klatce lub na bardzo małej przestrzeni). Odżywiają się naturalnymi składnikami, bez  antybiotyków, hormonów i innych sztucznych dodatków. Warto również mieć świadomość, że zwierzę, które pada w wyniku czystego strzału z broni palnej nie doświadcza stresu związanego z transportem do ubojni oraz samym ubojem. To oczywiście również przekłada się na smak mięsa.

Walory smakowe dziczyzna zawdzięcza oczywiście temu, że zwierzęta odżywiają się sposób naturalny jedząc żołędzie, rośliny, owoce i zioła leśne. Dzięki czemu dziczyzna ma lekko orzechowy smak. Pod względem wartości odżywczych mięso zwierząt leśnych charakteryzuje się niską zawartością tłuszczu, natomiast wysoką zawartością pełnowartościowego białka oraz najwyższym poziomem żelaza w porównaniu do wieprzowiny, drobiu czy wołowiny.

Niska zawartość tłuszczów w mięsie zwierząt łownych to cechy, które zachęcają, żeby sięgać po ten rodzaj mięsa jak najczęściej. 100g mięsa dzika czy jelenia to około 110 – 120 kcal, a sarny lub daniela około  98 – 113 kcal. Jest to istotne, gdyż porównując tę samą zawartość kaloryczną z mięsem zwierząt hodowlanych to od 130 do aż 570 kcal. 

Regularne spożywanie dziczyzny dostarczy naszemu organizmowi nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin oraz składników mineralnych. Dziczyzna charakteryzuje się wysoką zawartością witamin oraz soli mineralnych. Sarnina dostarczy nam wapnia, fosforu i magnezu, natomiast mięso dzika dużych ilości żelaza.

Po tym dosyć obszernym wstępie dodam, że przepis, który prezentuję poniżej to samo zdrowie, kilka składników, by cieszyć się zdrowym i rozgrzewającym posiłkiem jesienną lub zimową porą.

Składniki:

1 kg mięsa z sarny pokrojonego w kostkę
2 marchewki
5-6 szalotek
młoda zielona cukinia
500 g kurek, mogą być mrożone
200 g kaszy gryczanej niepalonej
600 ml bulionu z sarny
łyżka klarowanego masła
roztarty w moździerzu kolorowy pieprz
roztarte 2 ziela angielskie
2 świeże liście laurowe 
2-3 roztarte owoce jałowca
świeży tymianek
sól morska
2 ząbki czosnku
sos Worcestershire

Wykonanie:

Mięso obtaczamy przyprawami.
 
Następnie mięso podsmażamy na maśle. Do podsmażonego mięsa dodajemy pokrojone w ćwiartki szalotki. Jak szalotki się zeszklą dodajemy kurki, chwilę dusimy, aż puszczą wodę. Dodajemy pokrojoną w paski marchewkę(najlepiej za pomocą obieraczki do warzyw). Wsypujemy kaszę gryczaną, chwilę podsmażamy. Wlewamy bulion. Dusimy pod przykryciem, aż kasza napęcznieje. Pod koniec dodajemy pokrojoną w paski cukinię oraz pokrojony w cienkie plasterki czosnek. Dusimy jeszcze 5 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Komentarze

Popularne posty