Karczochy z grillowanym łososiem Sockeye i sosem jogurtowym

Bardzo lubię karczochy dlatego w sezonie często po nie sięgam. Dzisiaj prosta, ale jednocześnie bardzo smaczna propozycja. Karczochy w duecie z łososiem z Alaski podane z sosem jogurtowym to pomysł na lunch lub kolację. Same karczochy podane z sosem mogą być zdrową przekąską podczas oglądania filmów ze znajomymi.

Składniki:

2 duże karczochy

sok i skórka z ćwiartki cytryny

ząbek czosnku

sól ziołowa

2 łyżki masła + 2 wiórki masła do podania na już ugotowanych karczochach

grilowany łosoś:

2 filety z łososia Sockeye każdy po 200 g

łyżeczka sosu sriracha

2 łyżki oleju rzepakowego

łyżka Martini Fiero

sól morska

pieprz kolorowy

 

sos jogurtowy:

200 g jogurtu nadbużańskiego

pęczek posiekanych ziół: koperek, pietruszka szczypiorek

ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę

sól morska

pieprz kolorowy

Wykonanie:

Z karczochów odcinamy górną część na 1/3 wysokości. Odcinamy łodygę. Za pomocą nożyczek odcinamy wierzchołki listków.

Karczochy skrapiamy sokiem z cytryny i posypujemy otartą skórką. Między listki wkładamy plasterki czosnku. Posypujemy solą ziołową. Na wierchu kładziemy masło. Jeszcze trochę posypujemy solą. Gotujemy na parze od 25 do 45 minut w zależności od wielkości karczochów. Jeśli listki łatwo wychodzą oznacza to, że karczochy są ugotowane.

W czasie gotowania karczochów przygotowujemy łososia i sos jogurtowy.

Przygotowujemy marynatę do ryby. W tym celu mieszamy sos sriracha z olejem, Martini oraz solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Dokładnie nacieramy marynatą kawałki mięsa. Odkładamy rybę na kilka minut. Gdy karczochy są już miękkie grillujemy rybę w rozgrzanym grillu elektrycznym lub na rozgrzanej patelni grillowej.

Wszystkie składniki sosu jogurtowego mieszamy ze sobą. Sos przekładamy do miseczki.

Wszystkie składniki układamy na dużym talerzu. Na gorących karczochach układamy po wiórku masła.

 

Dobrze jak na talerzu jest miejsce będziemy wtedy mieli miejsce, gdzie odkładać listki.

Karczochy najlepiej jeść palcami, kolejno odrywać listki i maczać je w sosie jogurtowym. Z listków obgryzamy tylko tę część od strony karczocha. Reszta jest twarda i niejadalna.  Gdy dojdziemy do serca karczocha za pomocą łyżki usuwamy meszek. W ten sposób dochodzimy do serca karczocha - najsmaczniejszej części.