Łososik jurajski wędzony na pęczaku i herbacie
Sposób nie wymagający specjalnego sprzętu do wędzenia, a dym uzyskujemy z mieszanki suchego pęczaku i herbaty. Wędzeni trwa około 30 minut i po tym czasie uzyskamy pyszną, soczystą rybę o delikatnym dymnym aromacie. Jest to dobry pomysł na rybne danie obiadowe, najlepsze na ciepło, prosto z patelni.
Składniki:
1 kg wypatroszonego łososia jurajskiego, można użyć również np. makreli lub pstrąga4 łyżki herbaty, tym razem użyłam czarnej, ale można użyć również zielonej
4 łyżki suchego pęczaku
1 szklanka grubej soli morskiej
1/3 szklanki cukru
Wykonanie:
Cukier mieszamy z solą. Oczyszczoną rybę nacieramy mieszanką soli i
cukru, odstawiamy na godzinę. Po godzinie rybę płuczemy i osuszamy.
Przygotowujemy głęboką żeliwną patelnię lub wok ze szczelną przykrywką
oraz kratkę, która pozwoli umieścić rybę nad herbatą, w dymie, który
wypełni patelnię.
Kratkę natłuszczamy olejem. Dno patelni wykładamy podwójną warstwą folii
aluminiowej, wysypujemy na nią mieszankę pęczaku i herbaty.
Osuszoną rybę układamy na kratce.
Patelnię podgrzewamy, gdy zacznie lekko dymić, wstawiamy kratkę z rybą,
szczelnie zamykamy (ja owijamy brzegi dodatkowo folią aluminiową).
Wstawiamy do piecyka nagrzanego do 200°C, temperaturę od razu zmniejszamy do 100°C i wędzimy przez 30 minut.
Po tym czasie rybę odkrywamy i sprawdzamy czy jest już gotowa. Podczas
odkrywania patelni wydobywa się sporo dymu, więc warto zrobić to np. na
balkonie.
Rybę najlepiej podawać z sosem jogurtowo-ziołowym, kawałkami, cytryny oraz pieczonymi ziemniakami.
Komentarze
Prześlij komentarz